ŻYCZENIA DLA MARKA
wtorek, 28 października 2014
Marek Strzemecki przez prawie 5 lat jeździł do Mszany z Rzeszowa i uczył młodzież i dzieci tańca towarzyskiego. To jego społecznemu zaangażowaniu zawdzięczamy istnienie zespołu „MASTER`S” czy „BREAK BOYS”.
Dziś zespoły już nie istnieją a Marek obchodzi 25-lecie swej działalności instruktorskiej. Wieziemy Mu do Rzeszowa laurkę i życzenia:
Marek Strzemecki w Rzeszowie mieszka
Dziwne ma hobby ten nasz koleżka.
Zamiast odmawiać cząstki różańca
Naucza starych i młodych tańca.
Już przez ćwierć wieku tworzy zespoły
I tak odciąga dzieci od szkoły.
Ludzie mu mówią: -Dorośnij przecie!
A Marek kręci wciąż na parkiecie.
Wywija walce, tanga, bolera,
Z każdego zrobi Freda Asteire’a.
A kiedy Marek do domu wraca,
Tańczy wciąż dalej, to jego praca.
I nigdy nie jest dosyć zmachany,
By nie przyjechać tańczyć do Mszany.
Dobrze, że Marek skromny, wesoły,
Trafił do tańca, a nie do szkoły.
Więc dziś krzyczymy: – Marku! Człowieku!
Tańcząco przebądź drugie ćwierć wieku!!!!
Kategoria: Aktualności
Możesz śledzić komentarze tego wpisu przy pomocy kanału RSS 2.0. Komentowanie i pingowanie zostały wyłączone.
Komentowanie wyłączone.